Moj przyjaciel święty. Opowiadania dla dzieci – recenzja*
Przyznaję, że ostatnio rzadko zdarza mi się recenzować książki dla maluchów. Zwyczajnie – coraz mniej takich książek w naszym domu, bo dzieci mi dorastają 🙂 Dziś jednak przychodzę do Was z książką, która – moim zdaniem – może być świetną okazją do rozpoczęcia czytelniczej przygody z „żywotami świętych”. Z tak podaną treścią poradzą sobie bowiem już przedszkolaki.
Książka „Mój przyjaciel święty”, której autorką jest Joanna Wieliczka-Szarkowa to zbiór króciuteńkich, trzystronnicowych opowiadań, przedstawiających historię dziesięciu świętych i błogosławionych Kościoła. Znalazłyśmy wśród nich zarówno świętych już nam znanych (św. Franciszek, św. Antoni czy św. Roch), jak i postacie zupełnie do tej pory nieodkryte (np. bł. Zefiryn Gimenez Malla czy św. Gertruda z Nivelles). Mimo niewielkiej ilości tekstu udało się autorce stworzyć historie bogate w szczegóły i hagiograficzne wątki.
Każde opowiadanie – to zupełnie inna historia i inni bohaterowie, a życiorysy świętych ukazane są na przykładzie przygód „współczesnych” dzieci. Mały Kuba odwiedza swojego wujka Wojciecha, który posiada w ogrodzie ule i od niego dowiaduje się dlaczego święty Ambroży jest patronem pszczelarzy. Zuzia opiekuje się swoim chorym pieskiem – Kropką i przy tej okazji rozmawia z mamą o świętym Rochu, któremu pies uratował kiedyś życie. Patryk zaś – idąc na imieniny kolegi Błażeja – dowiaduje się czym są błażejki i dlaczego św. Błażej jest patronem osób chorujących na gardło…
Czymś co mnie dodatkowo w tej książce urzekło jest taki sposób prowadzenia narracji, że przy okazji poznawania historii świętych, młody czytelnik może się także „łyknąć” sporą ilość pobocznych ciekawostek. Przy życiorysie Ambrożego Kuba poznaje sekrety życia pszczół, a Zuzia dowiaduje się przy okazji historii Rocha czym była dżuma.
To proste opowiastki, pozbawione trudnych szczegółów historycznych, opisów epok, dat czy zawiłych wątków… Dzięki nim udaje się najmłodszym kojarzyć konkretnego świętego z czymś co go wyróżnia. Idealne dla trzy-, cztero-latków na pierwsze zetknięcie z żywotami świętych i szybkie czytanki przed snem. To też opowiastki, które pokazują, że święci, mimo że żyli wieki temu, mogą stać się przyjaciółmi „na dziś”. Takimi od serca… Że można prosić o ich wstawiennictwo w codziennych, prostych sprawach, że orędują za nami w niebie.
Książka jest pięknie wydana przez Wydawnictwo AA. Ma sztywną okładkę, dodatkową obwolutę, śliski kredowy papier i mnóstwo kolorowych ilustracji, które wykonał Franciszek Szarek – oszczędnych w formie, momentami nawet nawiązujących stylistycznie do ikon. Jakież zdziwienie mnie ogarnęło, gdy odkryłam, że można ją w czeluściach internetu kupić za mniej niż 10 zeta. W sam raz na drobny podarunek, idealnie wpisuję się w akcję #książkazamiastczekolady 🙂
***
Tytuł: Mój przyjaciel święty. Opowiadania dla dzieci
Autor: Joanna Wieliczka-Szarkowa
Ilustracje: Franciszek Szarek
Liczba stron: 44
Oprawa: twarda
Wymiary: 16,5 x 23,5 cm
Wydawnictwo: Wydawnictwo AA
*Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa AA w ramach współpracy barterowej – nie miało to wpływu na moją opinię i ocenę książki